W kinie: Tanie Podniety

taniepodniety

 

TANIE PODNIETY
polska premiera: grudzień 2013
reż. E.L. Katz

moja ocena: 5.5/10

 

Pomysł był dobry, całkiem przewrotny i intrygujący. Pytanie postawione w tym filmie brzmi, czy jesteś w stanie zblazowanym bogaczom za spore pieniądze zapewnić każdą rozrywkę, jakiej oczekują – moralnie dwuznacznej, dla siebie bolesnej, wyniszczającej, upokarzającej? Jak daleko jesteś się w stanie posunąć, by szybko zdobyć upragnioną gotówkę? W wir takiej niebezpiecznej zależności w “Tanich Podnietach” wpadają dwaj kumple, którzy przypadkowo spotykają się po latach. Obaj potrzebują pieniędzy, dlatego tak łatwo wciągają się w początkowo niewinne zabawy (kto pozwoli się spoliczkować dziewczynie przy barze, dostanie 100 dolarów), by zadowolić z pozoru sympatyczne, a w rzeczywistości łaknące coraz bardziej wymagających i ekstremalnych “podniet” małżeństwo. Film Katza grzeszy dość zauważalnie brakiem psychologicznej głębi, w której brakuje przede wszystkim pełniejszej motywacji bohaterów tej historii i nie nadrabia tego bynajmniej momentami odrzucającą wręcz makabrą i brutalnością. Tym samym skręca zdecydowanie mocniej i wyraźniej w stronę stylistyki gore, pozbawionej niestety solidnego, pożądanego psychologicznego podparcia dla fabuły.

 

[youtube=http://www.youtube.com/watch?v=BLiWbTn1RpE]