W kinie: Teraz dobrze, wtedy źle (NH)

right15

 

TERAZ DOBRZE, WTEDY ŹLE
Nowe Horyzonty 2016
reż. Hong Sang-soo

moja ocena: 7.5/10

 

Reżyser Ham Cheon-soo przyjeżdża na prowincjonalny festiwal filmowy. Wałęsa się po mieście i spotyka uroczą malarkę Yoon Hee-Jeong, z którą spędza resztę dnia, a potem także wieczór. Tę dwójkę ewidentnie coś ciągnie ku sobie, jednak wkrótce wychodzi na jaw, że mężczyzna jest żonaty i pomimo pitej sporej ilości alkoholu czuć w powietrzu, iż to spotkanie oraz zauroczenie mają stricte tymczasowy, mniej poważny charakter. Brzmi trochę jak azjatycka powtórka z “Przed wschodem słońca”, ale Hong Sang-soo opowiada tę historię dwukrotnie, zmieniając w niej praktycznie tylko detale. Pierwsza wersja to sowizdrzalska komedia, w której relację bohaterów kształtują drobne kłamstewka, frywolne żarciki i lekki obciach. Druga zaś to już zupełnie inna opowieść – sympatycznie romantyczna i wdzięcznie melancholijna. To nie mogło się udać, bo obie opowieści naprawdę różnią się ledwie zauważalnymi drobiazgami, ale jednak dzięki elementom, które od lat kształtują oryginalny styl Hong Sang-soo (błyskotliwa narracja, absurdalny, ale czarujący dowcip, sytuacyjna wrażliwość, fabularna lekkość), wyszedł z tego eksperymentu film niezwykły i magiczny. A tę niezwykłość i magię wyciągnął Koreańczyk z afirmacji subtelnych gestów, niewymuszonych spojrzeń, swobodnych i naturalnych rozmów bohaterów. Małe, wielkie kino.

 

 

***
Kasia na Nowych Horyzontach powered by:

Odpowiedź do artykułu “W kinie: Teraz dobrze, wtedy źle (NH)

  1. ech

    Bardzo lubię tego reżysera. To mój ulubiony Koreańczyk. Ale dodam, że patent z powtórzeniem tej samej historii w ramach jednego filmu już przerobił dużo wcześniej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.