Filmy 2016: rekomendacje

Filmowe podsumowanie 2016 czas zacząć! Tradycyjnie moją dwudziestkę najlepszych, najbardziej ulubionych, tych które zrobiły na mnie największe wrażenie tytułów rozpoczynam od dziesięciu rekomendacji – filmów, które do właściwego rankingu się nie zmieściły, ale bardzo zasługują na to, by o nich wspomnieć.

W tej edycji mojego podsumowania chciałam, by w tych rekomendacjach znalazły się przede wszystkim tytuły mniej oczywiste. Takie odkrycia – kinowe (które w dystrybucji nie spotkały się z odbiorem, na jaki zasłużyły), festiwalowe i generalnie wszystkie inne. Ograniczam się właściwie tylko dwoma kryteriami. Po pierwsze, film musi być w miarę świeży (premiera tegoroczna lub 2015). Po drugie, film oglądałam pierwszy raz w tym roku.

W trakcie mijających 12 miesięcy widziałam około 400 filmów – w kinie, na festiwalach filmowych, w domu, z czego większość to jednak produkcje nowe i najnowsze. Mój roczny ranking stanowi wypadkową mojego gustu, ukierunkowanego w stronę szeroko pojętego art-house’u. To kino jest mi szczególnie bliskie, z trendami w tym kinie staram się być na bieżąco. Filmy nowe, które oglądam oceniam na bieżąco, sporą część z nich też krótko recenzuję na blogu i Filmasterze. Z tej pokaźnej listy, tworząc co roku moje filmowe podsumowanie, wybieram naprawdę najciekawsze produkcje z całego świata. Najwyższa pora to oficjalnie podsumować!

 

anomalisa900

Charlie Kaufman, Duke Johnson: Anomalisa [Zobacz trailer]

Dorosłość jako wyjątkowo dokuczliwa i nieprzyjemna choroba przenoszona drogą płciową. Naznaczona rozczarowaniem, wstydem, upokorzeniami. W “Anomalisie” niespokojne nerwice bohaterów Woody’ego Allena zderzają się z gorzkim egzystencjalizmem kina Todda Solondza. Choć u Kaufmana nieporadność jego bohaterów bywa zabawna, to zasłona dymna, za którą kryje się horror zwyczajnego życia.

 

hellor900

David MacKenzie: Aż do piekła (Hell or High Water) [Zobacz trailer]

Soczysty, współczesny antywestern i jednocześnie gorzka refleksja o post kryzysowej Ameryce. Dwaj bracia planują serię napadów na bank, by spłacić w ten sposób hipotekę ich rodzinnej ziemi, na której odkryto złoża ropy naftowej, ale po piętach depcze im doświadczony i uparty stróż prawa. Sam Peckinpah byłby dumny!

 

chev900

Athina Rachel Tsangari: Chevalier [Zobacz trailer]

Igrzyska rytualnej głupoty i kuriozalnej pychy podczas wspólnego wypadu grupy pozornie dorosłych kumpli płci męskiej ostatecznym dowodem na to, co zauważył już Ruben Östlund w “Turyście” – współczesny świat mierzy się aktualnie z kryzysem tradycyjnie pojmowanej męskości. Ale u Tsangari przybiera to przynajmniej formę rozkosznie śmiesznej, choć nieco rubasznej rozrywki.

 

czerwzol900

Michael Dudok De Wit: Czerwony Żółw (La Tortue Rouge) [Zobacz trailer]

Niezwykły efekt współpracy holenderskiego ilustratora i ekipy legendarnego Studia Ghibli. Historia rozbitka – który na wysepce na środku oceanu, znajduje spokój i spełnienie – jako punkt wyjścia do dyskusji o kondycji współczesnego człowieka i stawiania pytań o sens ludzkiej egzystencji. Skromne, animowane kino. Bez dialogów. Z pięknym, głęboko humanistycznym przekazem.

 

kailibl900

Gan Bi: Kaili Blues (Lu bian ye can) [Zobacz trailer]

Gan Bi pięknie miesza poetykę snu z naturalistyczną obserwacją prowincji Guizhou i jej mieszkańców – ludzi żyjących tu i teraz, ale zawieszonych gdzieś w przeszłości, rozpamiętujących niezrealizowane plany i marzenia. Autentyczna, filmowa poezja oraz niezwykłe, 40-minutowe ujęcie w drugiej połowie filmu – do podziwiania!

 

ostatniaro900

Jan P. Matuszyński: Ostatnia Rodzina [Zobacz trailer]

Najlepszy, polski film mijającego roku, który pozwala widzowi niemalże dosłownie zamieszkać z rodziną Beksińskich oraz nawiązać z nimi intymny wręcz kontakt i bliską, osobistą relację. To faktycznie powiew świeżości w rodzimym kinie, ale jednak trochę szkoda, że czasem twórcy popłynęli z prądem dość tanich sensacji z biografii najmłodszego członka tej osobliwej familii.

 

ostatdni900

Tamer El Said: Ostatnie Dni Miasta (Akher ayam el madina) [Zobacz trailer]

Realistyczny i zarazem magiczny poemat o miejscach, ludziach i czasach na chwilę przed wybuchem Arabskiej Wiosny. Film ujmujący swoją niezwykłą nostalgią, a przy tym bardzo osobistą perspektywą. Czujemy wraz z reżyserem, że oto coś się skończyło, po czym prędzej czy później pozostaną jedynie mgliste, melancholijne wspomnienia i ułomna pamięć o epoce, która przeminęła z wiatrem (rewolucji).

 

theopen900

Marc Lahore: The Open [Zobacz trailer]

Post apokaliptyczne kino drogi o beznadziejnie niepoprawnych marzycielach, którzy będąc świadkami końca świata, nie zapominają o tym, czego pragną najbardziej. Nawet taka katastrofa nie powstrzyma ich przed rozegraniem wielkoszlemowego turnieju tenisowego na Roland-Garros, choć z powodu okoliczności paryskie korty muszą odtwarzać w swojej wyobraźni na zmarniałym pustkowiu. Wzruszające!

 

zdaleka900

Lorenzo Vigas: Z daleka (Desde allá) [Zobacz trailer]

Niespodziewany Złoty Lew w Wenecji w roku ubiegłym dla wenezuelskiej produkcji, która by wciągnąć widza w mroczną rzeczywistość Caracas i jego mieszkańców, na niedopowiedzeniach, subtelnościach i dwuznacznościach buduje nurtujący portret psychologiczny osobliwego psychopaty. Oryginalny thriller i mocne kino społeczne w jednym.

 

zagub900

Petr Zelenka: Zagubieni (Ztraceni v Mnichove) [Zobacz trailer]

Od naszych południowych sąsiadów zdrowego dystansu i poczucia humoru w umiejętności opowiadania o własnej, nawet najbardziej bolesnej historii (tu wracamy do ran zadanych Czechom układem monachijskim z 1938 roku) uczyć może się cały świat. Zelenka niejednokrotnie potwierdzał, że jest jednym z wyborniejszych twórców typowo czeskich komediodramatów, co potwierdził też w tym roku.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.