W kinie: Pomniejszenie

pomniej

 

POMNIEJSZENIE
polska premiera: 12.01.2018
reż. Alexander Payne

moja ocena: 6/10

 

Subtelna antyutopia, kojąca dobrodusznością kina niemalże familijnego, ale jednocześnie także rzetelna próba szerokiego nakreślenia problemu przeludnienia naszego świata i futurystyczna fantazja, jak można by temu zapobiec. Być może gdyby zabrali się za ten film scenarzyści Black Mirror, “Pomniejszenie” byłoby wizją dużo bardziej kąśliwą i konkretną, bo spod ręki takiego poczciwca jak Alexander Payne ostrej satyry spodziewać się po prostu nie mieliśmy prawa. Matt Damon wciela się więc w typowego, sympatycznego, szarego człowieka, który wraz ze swoją małżonką decyduje się rozpocząć nowe życie w wersji mikro. Powstała bowiem technologia, pozwalająca zmniejszać człowieka do kilkucentymetrowych rozmiarów, budować dla takich małych obywateli całe miasteczka, gdzie mogą wygodnie i spokojnie żyć. A ponieważ taka pomniejszona jednostka zajmuje dużo mniej miejsca i potrzebuje jeszcze mniej pożywienia, jej egzystencja staje się równocześnie dużo bardziej zrównoważona i przyjazna naszej planecie. Payne z taką samą atencją przygląda się pozytywom i negatywom takiej sytuacji, drążąc wiele kwestii dogłębnie, ale zarazem tak jakoś nie zawsze pasjonująco (film jest po prostu zbyt rozwleczony). Reżyser posiada też jedną cechę, która sprawia, że jego filmowej wizji bliżej do bajki niż zalążka poważnej dyskusji – Alexander Payne idealistycznie wierzy w człowieka, jego zdolność do naprawienia błędów oraz do czynienia dobra. “Pomniejszenie” to pierwsze dzieło twórcy “Bezdroży”, które zaszufladkować by można jako kino sci-fi, spotkamy tu także fabularny rozmach i dopracowane, acz nie tak spektakularne efekty specjalne, a jednak ten humanizm i pozytywizm oddalają film od oczywistych, gatunkowych klisz. Ja Payne’a wolę w bardziej niepozornej i mniej publicystycznej wersji, ale doceniam tę skromność i łagodność, jaka ciągle kryje się w DNA tego twórcy.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.