W kinie: Atlantique (Cannes)

fdc2019

 

ATLANTIQUE
Festival de Cannes 2019
reż. Mati Diop

moja ocena: 7/10

 

Mati Diop to debiutantka w canneńskim konkursie i pierwsza reżyserka z Czarnego Lądu, która pojawiła się w głównej selekcji w historii festiwalu. Może być dumna ze swoich osiągnięć. “Atlantique” wyrasta z dokumentalnej, krótkometrażowej formy, ale jest fikcyjną opowieścią w duchu realizmu magicznego. Wypełnioną ekspresjonistycznymi ujęciami oceanu i zamglonymi od piasku widokami miasta na senegalskim wybrzeżu, które mają w sobie coś baśniowo majestatycznego. Historia Ady i Souleimana zaczyna się jak wariacja na temat Romeo i Julii w scenografii współczesnego Dakaru. Młodzi się kochają, ale ona za chwilę ma poślubić bogatego chłopaka wybranego jej przez rodzinę, zaś on – niewykształcony robotnik – ma plany, które boleśnie rozdzielą go z ukochaną. Diop nie podąża jednak za romantycznym, ani nawet społecznym wątkiem tej opowieści. Film dość szybko zamienia się w zaskakujące, uwodzące ghost story, traktujące o tyleż o miłości, ile o wyzysku i kosztach imigracji. Przekonuje, że nie tylko prawdziwe uczucie nie wygasa wraz z odejściem jednego z kochanków, ale też uzasadnione, finansowe roszczenia i klasowa sprawiedliwość, o które skutecznie można upomnieć się nawet zza grobu. Oniryczny debiut Diop to również subtelna opowieść o inicjacji i emancypacji. Wyzwoleniu się spod ciężaru tradycji i społecznego obowiązku. Odnajdywaniu siebie. Trudach zostawiania przeszłości za sobą, by móc jasno spojrzeć w przyszłość.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.