HEJ, SKARBIE
polska premiera: 5.11.2010
reż. Lee Daniels
moja ocena: 6.5/10
Poruszająca historia otyłej, młodej Afroamerykanki, żyjącej pod jednym dachem z wyrodną matką i ojcem – gwałcicielem, z którym dziewczyna ma już jedno dziecko i spodziewa się drugiego. Mimo ekstremalnie nieciekawej sytuacji i niewielkich nadziei na wyrwanie się ze społecznego marginesu, bohaterka filmu odnajduje w sobie chęci i energię na podjęcie próby zmiany swojego położenia, uwolnienia się z toksycznych relacji rodzinnych i ułożenia sobie życia w zdecydowanie lepszy dla siebie sposób. „Hej, Skarbie” podejmuje niezwykle trudne, niełatwe tematy (m.in. przekazywaną z pokolenia na pokolenie ekskluzję społeczną oraz problem z pomocą dla osób maltretowanych i wykorzystywanych seksualnie przez rodzinę), a jednak niewątpliwy ciężar filmu zostaje nieco zniwelowany przez niesamowicie pogodne usposobienie bohaterki i jej szczerą, na potrzeby filmu wcale nie koloryzowaną wytrwałość w walce o lepsze jutro. Mądre kino, choć jednak całościowo zdecydowanie trochę nadmiernie wychwalane.
[youtube=http://www.youtube.com/watch?v=b5FYahzVU44]