W kinie: Kolejny Rok

 

KOLEJNY ROK
polska premiera: 18.02.2011
reż. Mike Leigh

moja ocena: 7.5/10

 

Moim zdaniem to najlepszy po kultowych gdzieniegdzie „Sekretach i Kłamstwach” film Mike’a Leigh. Szczęśliwe, starsze małżeństwo i krążące wokół nich wolne elektrony: syn, próbujący dojrzeć do związku, gdy pobierają się wszyscy dookoła, irytująca przyjaciółka, która nie radzi sobie z samotnością i upływającym czasem, nieporadny brat, cierpiący po stracie żony i nie potrafiący dogadać się z własnym, dorosłym dzieckiem. Brytyjski reżyser z jednej strony, eksponuje niesamowitą monotonię (żeby nie powiedzieć, nudę) ustabilizowanej, rodzinnej egzystencji podczas spokojnej „jesieni życia”, z drugiej – sympatycznie drwi sobie z liberalnych wzorców społecznych postaw, które w końcowym rozrachunku mogą nie przynieść jednostce spełnienia. To niezwykłe, jak niesamowitą zdolność obserwacji ludzkich zachowań i ich prezentacji ma Mike Leigh. W jego zupełnie nieatrakcyjnych postaciach można dostrzec własnych znajomych, członków rodzin, w końcu samych siebie. To ludzie z krwi i kości, z wiarygodną osobowością, prawdziwymi, życiowymi, totalnie zwyczajnymi problemami. W „Kolejnym Roku” nie ma nic ładnego, a jednak jest to piękny film, pozwalający śmiać się, wzruszać, współczuć, utożsamiać. Świetne, wartościowe kino.

 

[youtube=http://www.youtube.com/watch?v=qDVJwhj5EgA]