W kinie: Czarny Koń (AFF)

 

CZARNY KOŃ
polska premiera: American Film Festival (listopad 2011)
reż. Todd Solondz

moja ocena: 6/10

 

Nowy film jednego z najbardziej cenionych twórców kina niezależnego w Stanach Zjednoczonych to bodaj najbardziej przystępna pozycja z filmografii Todda Solondza. Widz nie uświadczy w „Czarnym Koniu” tematów kontrowersyjnych, ale znów będzie oglądał demaskatorską wiwisekcję amerykańskiej klasy średniej. Łagodniejszy język reżysera budzi jednak ambiwalentne wrażenia. Przedstawiony z wyważoną dawką ironii i ciepła Abe przypomina nieco bohaterów z filmów Thomasa McCarthy’ego, zaś konstrukcja opowieści o jego życiu może przywoływać skojarzenia z „Poważnym Człowiekiem” braci Coen, mało natomiast przypomina inne postacie (i sytuacje) z dzieł Todda Solondza. Wolę jednak tego reżysera w bardziej drapieżnym, obrazoburczym wydaniu, bo wtedy zdecydowanie wyróżnia się z tłumu podobnych sobie, inteligentnych niezależnych twórców zza Oceanu. (czytaj całość)

 

[youtube=http://www.youtube.com/watch?v=zp9ueZ6rUA8]

 

***
Kasia na AFF powered by: