Film | Muzyka | Pasje

W kinie: Magiczna Dolina (AFF)

 

MAGICZNA DOLINA
polska premiera: American Film Festival (listopad 2011)
reż. Jaffe Zinn

moja ocena: 5.5/10

 

„Magic Valley” to dziwna hybryda filmowej obserwacji małomiasteczkowej egzystencji w stylu przypominającym pokazywanego w zeszłym roku na AFF „Mordercy we mnie” oraz kryminału. Szczególnie ten drugi gatunek u Jaffe’a Zinna przechodzi dziwną, interesującą transformację. Film jest bowiem dość statyczny, poetycki i słoneczny, w powietrzu nie wisi „zapach zbrodni”. W niewielkim miasteczku gdzieś w Idaho doszło do morderstwa, ale nikt poza dwójką, małych chłopców o tym nie wie. Dzieciaki znalazły ciało, ale sprawą chcą się zająć same. Zinn nim wyjaśni zagadkę przestępstwa, sportretuje codzienną egzystencję kilku osób, których coś łączy z zabitą dziewczyną. Robi to trochę w stylu Coenów, ale do klasy mistrzów gatunku wąsatemu reżyserowi jeszcze dużo brakuje.

 

[youtube=http://www.youtube.com/watch?v=hzoWjaBwrHI]

 

***
Kasia na AFF powered by: