MOONRISE KINGDOM
Festival de Cannes 2012
reż. Wes Anderson
moja ocena: 6.5/10
„Moonrise Kingdom” niczym specjalnym nie zaskakuje zarówno jako przypowieść o dążeniu jednostek do niezależności i wolności wbrew konformistycznej, nudnej rzeczywistości czy też jako historia o dojrzewaniu młodych ludzi, którzy decydują się na ucieczkę i wzięcie odpowiedzialności za samych siebie i w zasadzie okazują się dojrzalsi niż dorośli wokół nich. Kultowy już humor Andersona oczywiście dodaje filmowi fajnego kolorytu, przerysowany sposób narracji i doskonały, nostalgiczny kostium kina młodzieżowo-przygodowego z doskonałą stylizacją na lata 60. na pewno czynią z „Moonrise Kingdom” film i atrakcyjny, i bardzo przyjemny. Reżyser jednak nie robi tego po raz pierwszy, stąd brak jakiegokolwiek efektu zaskoczenia. W gruncie rzeczy w filmie najbardziej wciąga wątek przygodowy, utrzymany w starym, klasycznym stylu, który najwyraźniej od jakiegoś czasu, poddawany różnym, odautorskim liftingom, przeżywa swój mały renesans. „Moorise Kingdom” jest więc chyba tylko solidną, sympatyczną rozrywką oraz filmem, którym Wes Anderson okopuje się na swojej pozycji błyskotliwego, dowcipnego twórcy z pogranicza światów kina artystycznego i komercyjnego… (czytaj całą recenzję)
[youtube=http://www.youtube.com/watch?v=7N8wkVA4_8s]
***
Kasia w Cannes powered by: