REALITY
Festival de Cannes 2012
reż. Matteo Garrone
moja ocena: 5.5/10
Zaskakujący, bo pojawiający się po surowej, paradokumentalnej „Gomorze”, nowy film Matteo Garrone opowiada barwną, temperamentną historię sprzedawcy ryb z Neapolu, Luciano, który za namową córek postanawia wziąć udział w castingu do włoskiej edycji Big Brothera. Gdy niespodziewanie autorzy programu zapraszają Luciano na dalsze przesłuchania do Rzymu, a niepozorny sprzedawca staje się chwilowo ulubieńcem okolicy (i mu się to bardzo podoba), udział w reality show staje się z czasem coraz bardziej chorobliwą obsesją ojca rodziny. Aniello Arena stworzył w „Reality” rewelacyjną kreację człowieka opętanego paranoicznym pragnieniem sławy, jaką we Włoszech zapewnia udział w Big Brotherze. Garrone dość banalnie wyśmiewa ten sposób robienia medialnej kariery (Alex de la Iglesia w „Życie to jest to” wykazał się dużo większą finezją), który zdaje się, że w jego ojczyźnie osiąga całkiem absurdalne rozmiary. W przypadku „Reality” to jednak Arena jest w centrum uwagi. Aktor odsiaduje wyrok wieloletniego więzienia za morderstwo i nie mógł do Cannes przyjechać. Jeśli dostanie nagrodę aktorską (co jest prawdopodobne), będzie to zatem sytuacja bezprecedensowa.
[youtube=http://www.youtube.com/watch?v=6-qPe0MVoQ0&feature=related]
***
Kasia w Cannes powered by: