Film | Muzyka | Pasje

W kinie: Biały Słoń (Cannes)

 

BIAŁY SŁOŃ
Festival de Cannes 2012
reż. Pablo Trapero

moja ocena: 6.5/10

 

Słusznie nazywany argentyńskim Martinem Scorsese – Pablo Trapero – penetruje 30-tysięczne slumsy Buenos Aires, gdzie grupa księży walczy o godny byt tamtejszej biedoty, od wielu dekad żyjącej na ciągle nie skończonym osiedlu tanich mieszkań (tytułowy Biały Słoń właśnie). Miejscowa parafia we współpracy z miastem kontynuuje projekt osadniczy, ale nie rozwija on się w najbardziej pożądanych kierunku. Dodatkowo w społeczności pojawiają się takie problemy jak wszechobecna broń i rozwój narkotykowego handlu. Na tle ciągłych konfrontacji policji z miejscową ludnością Trapero portretuje dwie postawy duchownych: ojciec Julian to człowiek spokojny i koncyliacyjny, ojciec Nicolas – wątpiący, cierpiący i niecierpliwy. Nie ma jednak jednoznacznej odpowiedź, jak zarządzać tak trudną wspólnotą. „Elefante Blanco” nie ma może siły i ekspresji tematycznie nie tak odległego „Miasta Boga”, ale jest rzeczowym, ponadprzeciętnym kinem z pogranicza dramatu społecznego i sensacyjnego moralitetu.

 

[youtube=http://www.youtube.com/watch?v=2el1OiOR-c4]

 

***
Kasia w Cannes powered by: