W kinie: Margaret

 

MARGARET
polska premiera: kwiecień 2012 (Off Plus Camera)/ 3.08.2012
reż. Kenneth Lonergan

moja ocena: 7/10

 

Historia od pierwszego klapsa na planie Margaret do momentu pojawienia się tytułu na kinowych ekranach to materiał na osobny film. Lonergan kręcił następcę “You Can Count On Me” w 2005 roku, ale po zakończeniu zdjęć ugrzęzł pod godzinami taśmy, nie mogąc zdecydować się, co ostatecznie ma do filmu trafić. Fox Searchlight przez długi czas czekało cierpliwie, ale nawet oni w końcu pozwali reżysera za brak wywiązania się z umowy, czyli nakręcenia i zmontowania filmu. Po tych wszystkich perturbacjach “Margaret” w końcu ujrzało światło dzienne, choć wyraźnie czuć, że Lonergan nie poszedł na żaden kompromis i zamiast skondensowanej historii, zaprezentował film w wersji niemalże reżyserskiej. W “Margaret” dziś 30-letnia gwiazda “True Blood”, Anna Paquin, wciela się w postać nastolatki u progu dorosłości. Lisa Cohen wygłupia się na ulicy, rozpraszając kierowcę autobusu, który przejeżdżając na czerwonym świetle, zabija kobietę.

 

[youtube=http://www.youtube.com/watch?v=JnQK–qmjFQ]

 

Fragment recenzji dla magazynu Filmradar. Całość już wkrótce.