SEKRET
polska premiera: lipiec 2012 (Nowe Horyzonty)
reż. Przemysław Wojcieszek
moja ocena: 5/10
Przemysław Wojcieszek ma bez wątpienia swój własny, oryginalny, czasem fascynujący styl, co w naszym kinie zdarza się niezbyt często. Udowadnia to w „Sekrecie”, gdzie smakowite jest właściwie wszystko – opowieść, jej forma, główni bohaterowie. Problem z filmem jest tylko taki, że jest to rzecz straszliwie szkicowa, a wręcz sprawiająca wrażenie niedokończonej. Świetny temat trudów współczesnego osądzania ludzkich postaw z czasów wojennej okupacji, wpisany w triumwirat relacji hermafrodytycznego, wrażliwego artysty estradowego, jego schorowanego dziadka bohatera stalinowskich czasów, ale z niepewnym epizodem z czasów wojny oraz poszukującej prawdy przyjaciółki i menedżerki tancerza. W „Sekrecie” w końcowym rozrachunku wszystko pozostanie nieznośnie niedopowiedziane, irytująco fragmentaryczne, paskudnie otwarte. Film Wojcieszka stać było na frapujący wstęp i zarys historii, jej rozwinięcie zaś pozostaje mizerne i w kontekście tego, z jakim pomysłem reżyser postanowił podejść do ciekawego tematu, w ogóle nie można uznać „Sekretu” za dzieło spełnione.
[youtube=http://www.youtube.com/watch?v=k5GiABUz7sw]
***
Kasia na Nowych Horyzontach powered by: