W kinie: Siostra (NH)

 

SIOSTRA
polska premiera: lipiec 2012 (Nowe Horyzonty)
reż. Ursula Meier

moja ocena: 7/10

 

Alpejski, ekskluzywny kurort widziany oczami 12-latka, Simona, funkcjonującego gdzieś na społecznym uboczu, niezauważany przez bogatych turystów i korzysta ze swojej niewidzialności, jak tylko może. Chłopiec opracował własny system kradzieży sprzętu narciarskiego i akcesoriów, które potem odsprzedaje za dużo mniejsze pieniądze, by móc kupić podstawowe rzeczy jak „papier toaletowy i makaron”. Przy okazji udaje także młodego amatora białego szaleństwo, próbując nawiązać kontakt z kimkolwiek, bo w domu czeka na niego tylko wiecznie nieobecna, lekkomyślna siostra. Dzieciństwo Simona jest już stracone, niejasna sytuacja rodzinna zmusiła go życia z kradzieży, zaś innego sposobu spędzania czasu chłopiec najwyraźniej nigdy nie zaznał. Za wszystkim, co Simon robi, kryje się desperackie pragnienie ciepła, bliskości i stabilizacji, których nie zapewnia mu nieodpowiedzialna siostra (a łączą ją z chłopcem o wiele bardziej skomplikowane relacje niż początkowo jest sugerowane), a innej rodziny chłopiec nie ma. Ursula Meier jak bracia Dardenne konstruuje swój społeczny dramat, w przeciwieństwie jednak do nich nie proponuje moralnego nawrócenia swoich bohaterów. Ich losy są o wiele bardziej zagmatwane i sednem „Siostry” jest stopniowe ich ujawnianie, by w finale zostawić widza z nurtującymi przemyśleniami, a nie kojącym rozwiązaniem.

 

[youtube=http://www.youtube.com/watch?v=m5RNzRE8V9Q]

 

***
Kasia na Nowych Horyzontach powered by: