Film | Muzyka | Pasje

W kinie: Diablo (WFF)

 

DIABLO
polska premiera: październik 2012 (WFF)
reż. Nicanor Loreti

moja ocena: 6/10

 

W stylistykę bawiącego się konwencją kina rozrywkowego na WFF bardzo fajnie wpisało się również argentyńskiego „Diablo” z Konkursu Wolny Duch, przedstawiające niecały jeden dzień z życia upadłego boksera Marcosa. Zmęczony życiem mężczyzna za sprawą swojego nierozgarniętego kuzyna musi zmierzyć się z przysłanymi do jego domu przestępcami. W „Diablo” niczym u Roberta Rodrigueza (najbliższa argentyńskiemu filmowi jest zdecydowanie „Maczeta”) duszna, zapyziała przestrzeń mieszkania boksera staje się miejscem brutalnych, krwawych walk między potężnym Marcosem , a różnymi delikwentami, których na głowę sprowadził mu głupkowaty krewny. Nic w „Diablo” nie dzieje się jednak na serio. Cały film to jedno wielkie mruganie okiem do widza, składające się z przezabawnych gagów, groteskowych scenek i dwuznacznych żartów.

 

[youtube=https://www.youtube.com/watch?v=jXUypdV2bNY]

 

***
Kasia na WFF powered by: