W kinie: Only God Forgives (Cannes)

onlygodforgives

 

ONLY GOD FORGIVES
Festival de Cannes 2013
reż. Nicolas Winding Refn

moja ocena: 6.5/10

 

Kino noir w słowniku Refna zdaje się mieć w słowniku zupełnie inną definicję niż ta, którą znamy. „Only God Forgives” rozpływa się w ciemnościach nocy w Bangkoku, w czerwonym jak krew świetle w bokserskim klubie, w przyciemnionych przestrzeniach erotycznych klubów, hotelowych korytarzy. To ten posępny, wyjątkowo mroczny i złowieszczy klimat tworzy nowy film Refna, bo jego fabułę streścić można w jednym zdaniu – jest jeszcze bardziej szczątkowa niż w „Drive”. Dlatego właśnie „God Only Forgives” bliżej do enigmatycznej „Valhalla Rising” niż znakomitego poprzednika. W Bangkoku przestępczy biznes rozwinęli dwaj bracia, jeden z nich jednak po zamordowaniu nieletniej prostytutki ginie z rąk jej ojca. Julian czuje, że musi dokonać zemsty, ale nie potrafi tego zrobić, czym do wściekłości doprowadza swoją matkę, która po ciało pierworodnego syna przyleciała zza Oceanu. Głównym antagonistą tej rodziny jest tajemniczy policjant, wymierzający sprawiedliwości samurajskim mieczem. Mimo że osią „wydarzeń” w filmie jest zemsta, bo Julian i jego matka muszą pomścić swojego bliskiego, ma ona dość osobliwy wymiar. Z jednej strony, wyraża się w brutalnych morderstwach, z drugiej – w iście szekspirowskich gestach młodszego z braci, który nie do końca chce dźwigać to brzemię. Fascynująca jest relacja Juliana z matką (Kristin Scott Thomas kradnie film wszystkim bez wyjątku), przypominając kompleks Edypa podsycany przez samą rodzicielkę w genialnej scenie w restauracji (to także niesamowity jak na Refna komiczny epizod). Kwestie Ryana Goslinga wypowiadane w filmie można policzyć na palcach jednej ręki, w ogóle dialogów znajdziemy tu niewiele, bo nie one są kwintesencją tego dzieła. Chodzi o perfekcję wizualną, o obrazy, które uzależniają, podkreślane mechaniczną, zimną muzyką Cliffa Martineza i to Refnowi wyszło znakomicie. Ja jednak wolę, gdy nawet za najbardziej niezwykłymi obrazami kryje się jakaś treść, a tego w „Only God Forgives” trochę jednak zabrakło.

 

[youtube=http://www.youtube.com/watch?v=HEFCN4qaYt4]

 

***
Kasia w Cannes powered by: