W kinie: The Search (Cannes)

thesearch

 

THE SEARCH
Festival de Cannes 2014
reż. Michel Hazanavicious

moja ocena: 4.5/10

 

Czeczeński konflikt oczami Michela Hazanaviciusa dostarcza ambiwalentnych odczuć. Z jednej strony „The Search” to na pewno chwytająca za serce historia ofiar krwawego, brutalnego konfliktu w zbuntowanej republice, którą padają niewinni cywile, w tym głównie kobiety i dzieci. Z drugiej – jednoznaczne świadectwo okrucieństwa rosyjskiej armii względem czeczeńskiej ludności. Jej niemalże instytucjonalną genezę Hazanaviciusa stara się w filmie sugestywnie opisać. Nie mogło zabraknąć też krytyki międzynarodowych instytucji uosabianej przez bezcelową walkę wysłanniczki Unii Europejskiej, która mimo ostrych raportów, nie jest w stanie zainteresować skutkami konfliktu swoich przełożonych i kolegów, pozostających obojętych na tragedię cywilnej ludności na wschodzie Europy. To ostatnie nabiera szczególnego znaczenia w momencie, gdy te same zachodnie instytucje i państwa wykazują się niesamowitą hipokryzją i niemocą w kwestii impertynenckich działań Rosji w stosunku do Ukrainy. „The Search” to jednak jedynie poprawna, trochę telenowelowa lekcja kina zaangażowanego w słusznej sprawie, któremu dość daleko do najlepszych filmów w tej kategorii.

 

***
Kasia w Cannes powered by: