GWIAZD NASZYCH WINA
polska premiera: 6.06.2014
reż. Josh Boone
moja ocena: 4.5/10
Dziewczyna spotyka chłopaka, ale oboje mają pecha. Chorują na raka i najprawdopodobniej nie będzie im dane cieszyć się ich młodzieńczą miłością zbyt długo. Niemniej starają się żyć tak intensywnie, jak się tylko da. Wspierają się więc nawzajem, kochają i jadą wspólnie do Holandii, co jest spełnieniem ich marzeń. Ta historia o cierpiących nastolatkach razi pretensjonalnością i banałem, jest wybitnie niewyszukanym szantażem emocjonalnym. Najgorsze w tym filmie jest jednak nagromadzenie koszmarnej wręcz ilości trywialnych i zupełnie niepotrzebnych detali, które chyba tę opowieść miały uatrakcyjnić, nadać jej głębszego sensu i wieloznaczności. Nic z tego. Josh Boone maksymę mniej znaczy więcej powinien chyba powiesić sobie nad łóżkiem albo przynajmniej obejrzeć skromne i niepozorne “Falling Overnight”, które miało wszystko to, co pewnie chciał opowiedzieć Boone, tylko miał za dużo pomysłów, jak to zrobić.
[youtube=https://www.youtube.com/watch?v=zQEwLfwCSTg]