Film | Muzyka | Pasje

W kinie: Moebius (NH)

moebius

 

MOEBIUS
Nowe Horyzonty 2014
reż. Kim Ki-duk

moja ocena: 4.5/10

 

Kim Ki-Duka refleksja o męskości – dosadna, brutalna, momentami wręcz niesmaczna. Od jakiegoś czasu koreański twórca daje upust tej szalonej części własnej osobowości, czego efektem są równie niezrównoważone filmy. W „Moebiusie” wszystko zaczyna się od kobiecej zemsty – za zdrady ojca matka obcina członka synowi. Pozbawiony najważniejszego atrybutu męskości chłopak cierpi, stając się obiektem drwin kolegów. Ojciec będzie myślał o przeszczepie, a przy okazji odkryje, że penis niekoniecznie jest niezbędny do odczuwania seksualnych przyjemności. Kim Ki-Duk w szokujący i krzykliwy sposób odrzuca przekonanie, że męskość i seksualność są ściśle powiązane z ciałem. Dla niego ich korzenie kryją się raczej w psychice. Koreańskiemu reżyserowi trzeba oddać, że jego wizja jest całkiem spójna i przemyślana, ale czy naprawdę wymagała ona tak karykaturalnej wręcz kontrowersyjności i niesmacznej brutalności?

 

[youtube=https://www.youtube.com/watch?v=ydfnE8ae6SA]

 

***

Kasia na Nowych Horyzontach powered by: