’71
OFF CAMERA 2015
reż. Yann Demange
moja ocena: 6.5/10
Swego czasu ogromne wrażenie zrobiła na mnie survivalowa „Krwawa Niedziela” Paula Greengrassa, która umieszczała widza niemalże w samym centrum dramatycznych wydarzeń. Było to doświadczenie niemalże z pogranicza gry FPS i „Blair Witch Project”, z niesamowitą siłą rażenia. „’71” w pewni sensie stanowi wariację na temat historycznego kina ala Greengrass. Nie tylko dlatego, że znów wracamy do zajmowanej przez brytyjskie wojska Irlandii Północnej. Bohaterem filmu jest szeregowy, angielski żołnierz, który w wyniku zamieszek przypadkowo zostaje porzucony na nieprzyjaznej ziemi wroga i stara się przetrwać za wszelką cenę. Najbardziej interesujące w „’71” jest to, jak błyskotliwie Yann Demange w historię jednostki mocno osadzoną w konkretnym, filmowym (intensywnie sensacyjnym) gatunku wplótł wiele niuansów irlandzkiego konfliktu. Świata, w którym nie ma prostego podziału na przyjaciół, sojuszników i wrogów, gdzie panuje ideologiczny klincz, a ludźmi rządzą autodestrukcyjne wręcz emocje. To też kino bardzo uniwersalne i nad wyraz dojrzałe – to wszystko razem sprawia, iż mimo lekkiej wtórności „’71” docenia się sprawność jego twórców. Nie można też nie wspomnieć o Jacku O’Connellu, który po świetnym „Starred Up” po raz kolejny udowadnia, że jest aktualnie jednym z najciekawszych, aktorskich odkryć w światowym kinie.
[youtube=https://www.youtube.com/watch?v=J-BaKfl1Ms4]