W kinie: Wieczna Poezja (NH)

poesia

 

WIECZNA POEZJA
Nowe Horyzonty 2016
reż. Alejandro Jodorowsky

moja ocena: 7/10

 

Kontynuacja barwnej autobiograficznej baśni Alejandro Jodorowsky’ego, którą latynoski reżyser rozpoczął w roku ubiegłym widowiskowym “Tańcem Rzeczywistości”. Mały Alejandrito dorasta, zmieniając się w młodego mężczyznę. W końcu też wyrywa się spod upupiającej kurateli rodziny. Przenosi się do artystycznej komuny, staje się członkiem miejscowej bohemy. Chce tworzyć i zostać poetą, dlatego też szuka natchnienia – wiążąc się z oryginalnymi kobietami o bardzo kreatywnym usposobieniu, przebywając w szemranych spelunkach i szukając kontaktu z innymi literatami. Podobnie jak w przypadku poprzedniej części cyklu obcujemy w “Wiecznej Poezji” z bardzo specyficznym przykładem kina autobiograficznego – autorskim spektaklem, w którym prawda ustępuje miejsca osobistym, obłędnym (nad)interpretacjom oraz – przede wszystkim – służy konfrontacji reżysera z własną historią i legendą. Z “Wiecznej Poezji” odczytać możemy, co kształtowało wrażliwość i artystyczną duszę Alejandro Jodorowsky’ego od najmłodszych lat i ostatecznie jak to wpłynęło na słodko-gorzkie koleje jego losu. Reżyser podchodzi do tego z fantazją i nostalgicznym dystansem, tworząc fascynujące widowisko przepełnione krzykliwymi kolorami i kwiecistymi hiperbolami, ograniczone właściwie tylko i wyłącznie środkami finansowymi. Jest też w “Wiecznej Poezji” jeden fragment, który zupełnie nieadekwatnie do jarmarcznego klimatu filmu, przynosi moment wzruszenia i zadumy. To pożegnanie Alejandro z ojcem, pożegnanie i pojednanie, które w rzeczywistości nigdy się nie wydarzyło – bodaj najbardziej osobisty z przecież masy osobistych wątków, jakie znalazły się do tej pory w obu filmach cyklu. Takiego Alejandro Jodorowsky’ego jak w “Tańcu Rzeczywistości” i “Wiecznej Poezji” chcę oglądać więcej. Takiego Alejandro Jodorowsky’ego będę wypatrywać na horyzoncie.

 

 

***
Kasia na Nowych Horyzontach powered by:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.