W kinie: L’Envol (Cannes)

dirfortnight2022

 

SCARLET / L’ENVOL
Festival de Cannes 2022
reż. Pietro Marcello

moja ocena: 5.5/10

 

Pietro Marcello nie chce być zwyczajnym filmowcem i można to wywnioskować obserwując jego dość krótką, ale zauważalną obecność na salonach europejskiego kina. Włoch ma na pewno unikalny styl – trochę staromodny, ale w dobrym guście, ale – co najważniejsze – gwarantujący duchowe doznania. Bo to także kino silnie oddziałujące na zmysły, a dziwaczne “L’Envol” (aka “Scarlet”) stanowi tego najlepszy przykład. W folkowej bajce o osieroconej przez matkę dziewczynie, wchodzącej w dorosłość, jest miejsce na magiczny romantyzm, jak i mroczny realizm. Bohaterce towarzyszą powracający z wojny i brutalnie przez nią dotknięty ojciec, ale też pałętająca się po lasach wiedźma, przepowiadająca Scarlet intrygującą przyszłość. Łaczącą się oczywiście z postacią młodego mężczyzny, który wyląduje (dosłownie – samolotem) na sąsiadującym z jej domem polu. W tym rustykalnym świecie krzyżują się losy najróżniejszych postaci – niewinnych niewiast, opiekuńczych staruszek, typów spod ciemnej gwiazdy, agresywnych wieśniaków, ambasadorów nowoczesności. Baśniowo-vintage’owy efekt Marcello osiąga zabiegami, niemalże imitujący estetykę starych, niemieckich heimatfilmen. Przyroda, wiejskie krajobrazy oraz główna bohaterka są często fotografowane w odbijającym słońce w tzw. złotej godzinie sepiowym efekcie, bez dodatkowych filtrów i upiękrzeń. To świat jednocześnie prawdziwy i odrealniony, wymyślony na potrzeby autorskiej narracji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.