W kinie: Bibliotheque Pascal (WFF)

 

BIBLIOTHEQUE PASCAL
polska premiera: Warszawski Festiwal Filmowy (październik 2010)
reż. Szabolcs Hajdu

moja ocena: 7/10

 

Węgierski kandydat do Oscarów. Mona streszcza urzędnikowi swoje pogmatwane losy, co ma jej pomóc odzyskać pozostawioną niegdyś pod nie najlepszą opieką ciotki córkę. Wraz z opowieścią kobiety poznajemy historię ojca dziecka – nieporadnego kryminalisty, i ich krótkiego romansu, a potem także nieciekawy epizod z niewolniczą pracą w wysublimowanym, angielsku burdelu. W “Bibliotheque Pascal” odnajdujemy charakterystyczną dla Almodovara lekkość i barwność w opowiadaniu o rzeczach trudnych i nieprzyjemnych (w tym filmie takich jak nielegalna prostytucja i handel ludźmi) oraz szczyptę fantazji i wyobraźni bajkowych fabuł Jean-Pierre’a Jeuneta. Tematyka ciężka, ale potraktowana z finezją i błyskotliwością. Fajowy film.

 

[youtube=http://www.youtube.com/watch?v=hR0heNW3Q2A]