W kinie: Curling (NH)

 

CURLING
polska premiera: lipiec 2011 (NH)
reż. Denis Côté

moja ocena: 5.5/10

 

Kolejny po greckim “Kle” i hiszpańskiej “Moskitierze” przykład tzw. nowego kina familijnego, choć być może najmniej efektowny z tych wspomnianych. “Curling” skupia się na dziwnych relacjach córki i ojca, osadzonych w mroźnym pejzażu kanadyjskiej prowincji, co dodatkowo podkreśla chłód w relacjach między dwójką głównych bohaterów. Mężczyzna izoluje dziewczynkę od otoczenia, nie pozwala chodzić kilkunastoletniemu dziecku do szkoły, oszczędnie sam przekazuje jej wyrywkową wiedzę. Obydwoje żyją niemalże w ascezie, choć z czasem każde z nich zacznie skrywać swoją własną tajemnicę, która na chwilę uatrakcyjni monotonię ich egzystencji. Niezły film.

 

[youtube=http://www.youtube.com/watch?v=r_9tCVEziDI&feature=related]

 

***
Kasia na Nowych Horyzontach powered by: