W kinie: Fotograf (WFF)

fotograf

 

FOTOGRAF
30. Warszawski Festiwal Filmowy
reż. Waldemar Krzystek

moja ocena: 4.5/10

 

Filmem zamknięcia 30. Warszawskiego Festiwalowy był polski dreszczowiec „Fotograf” w reżyserii Waldemara Krzystka – opowieść o seryjnym mordercy, która swój początek miała w radzieckich koszarach w Legnicy. Sporo tu intrygujących wątków, ale winnym końcowej porażki tego nieźle zapowiadającego się filmu jest niestety sam reżyser. Chłopiec z darem mimikry odrzucony przez rodziców, którzy nie potrafili poradzić sobie z jego niecodzienną przypadłością. Dziecko nie mówiło własnym głosem, więc naśladowało innych. Taka anomalia jak się okazuje, może nawet zastopować obiecującą karierę w wojskowej hierarchii i mocno destabilizować udane życie ładnego małżeństwa radzieckich mundurowych. Sprawa sprzed 40 lat wraca za sprawą seryjnego mordercy – Fotografa, który grasuje po współczesnej Moskwie. Padają podejrzenia, że zabójca może mieć coś wspólnego z wydarzeniami sprzed lat, gdy zabity zostaje psychiatra, który wyciągnął z archiwów lekarską dokumentację z niezwykłym chłopcem. Jedyną osobą, która przeżyła spotkanie z Fotografem, jest młoda policjantka. Zostaje więc ona dokooptowana do zespołu prowadzącego śledztwo w sprawie mordercy… (czytaj dalej)

 

[youtube=https://www.youtube.com/watch?v=2wD3w7hUfjw]

 

***

Kasia na WFF powered by: