Madryt w niczym nie przypomina Barcelony. Hiszpańska stolica to cudaczne miasto, stanowiące dziwaczną, acz całkiem fascynującą hybrydę Wiednia i Paryża, co zresztą wynika z samej historii tego miejsca. Atrakcyjne, górzyste położenie niemalże w samym centrum Półwyspu Iberyjskiego najpierw docenili Maurowie, którzy założyli tu miejską osadę. Rozwijała się ona bardzo prężnie, szybko stając się wiodącym ośrodkiem w regionie. Ciekawe, iż z obecności Maurów, którym Madryt zawdzięcza swoje istnienie, ostało się niewiele świadectw. Nie brakuje ich jednak jeśli chodzi o panowanie dynastii Habsburgów, którzy mniej więcej w połowie XVI wieku przenieśli stolicę kraju z Toledo do Madrytu. W historii Hiszpanii zapisali się także tym, iż najpierw uczyli z niej jedną z najbardziej potężnych i najbogatszych monarchii Europy, by później doprowadzić ją do spektakularnego upadku. Walka o sukcesję w XVIII wieku zakończyła się zwycięstwem Burbonów. Francuzi znów przywrócili krajowi i jego stolicy nadwątloną pozycję, przy okazji przenosząc do Madrytu trochę Paryża.
Zapraszam do mojej krótkie fotorelacji, w której staram się trochę pokazać klimat hiszpańskiej stolicy.
Pokryty efektownymi freskami Casa de la Panaderia to jedna z najładniejszych budowli Plaza Mayor – pamiątka po panowaniu Habsburgów w Madrycie.
Plaza de la Villa nie wygląda porywająco, ale to być może jedynie miejsce w Madrycie, gdzie jeszcze koegzystują świadectwa panowania Maurów (po lewej – Torre de los Lujanes w stylu mudejar), Habsburgów (po prawej dawny ratusz) i Burbonów (barokowy kościół San Miguel w środku).
Palacio Real, czyli Pałac Królewski wzorowany na paryskim Luwrze – podobieństwo widać praktycznie od razu.
Catedral de la Almudena de Madrid to kolejny dowód na to, że Hiszpanie do perfekcji opanowali rozciąganie budów ważnych obiektów sakralnych na całe dekady (kłania się historia Sagrada Família). Madrycką katedrę poświęcił w 1993 roku Jan Paweł II, ale jej budowa rozpoczęła się ponad sto lat wcześniej, dlatego każda jej część wygląda inaczej.
Madrycka katedra to także świetny punkt widokowy, z którego można spojrzeć na cztery strony miasta.
W Madrycie znajduje się kilka niezłych punktów widokowych, ale żaden z nich nie jest tak fajny jak Faro de Moncloa położone niedaleko uniwersyteckiego kampusu. Ta postawiona w 1992 roku wieża z dołu wygląda jak statek kosmiczny albo dom z bajki o Jetsonach. Z jej szczytu można podziwiać cała panoramę miasta i okolic. Jest tam też obszerna legenda, by wiedzieć, co konkretnie się widzi, a są tam takie widoki:
Parque de Retiro to kolejna, francuska spuścizna, która pozostała w Madrycie po Burbonach. Znajduje się w niej kilka efektownych budowli jak stworzony ze szklanych ścian Palacio de Cristal (po lewej) i barwny Palacio de Velázquez (po prawej).
Wspaniałe muzeum, którego chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Prado poświęcę osobny wpis.
Nowoczesna architektura Muzeum Narodowego Centrum Sztuki Królowej Zofii przyciąga tłumy turystów, bo tam mieszka słynna “Guernica” Pabla Picassa. Antywojenne dzieło z 1937 roku trafiło tam dopiero po upadku reżimu Franco, o co prosił jej autor, który sam nie dożył tego momentu.
Gran Via to reprezentacyjna ulica Madrytu, która imponuje efektownymi budynkami. Warto się nią przejść i zadzierać głowę do góry, choć ten spacerek nie należy do najkrótszych i najprzyjemniejszych (tłum ludzi i hałas samochodów).
Palacio de Comunicaciones aka Palacio de Cibeles to kolejna wizytówka Madrytu. Wygląda efektownie i historycznie, ale powstał zaledwie sto lat temu.
Na koniec jedna z najbardziej dziwnych atrakcji Madrytu. To Templo de Debod – egipska świątynia boga Amona pochodząca z II wieku pn.e. Jak znalazła się w Madrycie? To prezent od Egiptu dla rządu hiszpańskiego, który pomógł przy ocalaniu świątyń w Nubii. Świątynia Debod znalazła swój nowy dom w Parque del Oeste, gdzie także znajduje się fajna miejscówka do podziwiania panoramy Madrytu, szczególnie Pałacu Królewskiego i Katedry:
Mimo tych wszystkich wspaniałych budynków, dzieł sztuki i widoków, zapamiętam Madryt jako miasto z najfajniejszymi tabliczkami ulic na świecie: