W kinie: Avatar

 

 

Komentarz w Liberté!, dla którego punktem wyjścia była dyskusja wokół „Avatara” Jamesa Camerona. Sam film oceniam na czwókę z małym plusem w skali dziesiątkowej (4.5/10) – ładna, ale maksymalnie przeciętna rozrywka dla mas. Niestety masakryczna wtórność scenariusza rzuca się cieniem nawet na fantastyczną, wizualną stronę filmu. Smutne, że wiele osób (w tym krytycy filmowi na całym świecie!) zachwalają „Avatara” z powodu technologicznego nowatorstwa, zapominając, że za tymi wszystkimi, kolorowymi, bardzo drogimi obrazkami kryje się bezrefleksyjna pustka.

 

[youtube=http://www.youtube.com/watch?v=cRdxXPV9GNQ]