W kinie: Vulgaria

 

VULGARIA
polska premiera: październik 2012 (Pięć Smaków)
reż. Pang Ho-cheung

moja ocena: 5.5/10

 

W „Vulgarii” punktem wyjścia dla rozwoju fabuły jest swoista spowiedź producenta filmowego, który przed żądnymi wiedzy, zblazowanymi studentami opowiada o kulisach swojej pracy. To Wai-cheung nie robi filmów ambitnych, nie ma nawet takich aspiracji. Zajmuje się produkcją drugorzędnego kina erotycznego, w dodatku do tej pory nie dane mu było poczuć smaku sukcesu. Wierząc w swój nowy projekt, szuka źródła finansowania. Znajomy przedstawia go lokalnemu gangsterowi, któremu marzy się zobaczenie remake’u ulubionego erotyku z czasów młodości. To Wai-cheung chcąc za wszelką cenę dostać pieniądze na nowy film, decyduje się pójść na bardzo wiele ustępstw. Rubaszny, tandetny humor „Vulgarii” doskonale współgra z portretem osobliwej, absolutnie niskiej kultury, na którą składa się koloryt przestępczego półświatka, amatorszczyzna drugoligowej branży filmowej i miejski, hong-kongijski folklor podejrzanych knajpek, chałupniczych planów filmowych, nielegalnych miejscówek z hazardem. „Vulgaria” stara się być dokładnie tak samo antyartystyczna i pozbawiona ambicji, jak filmowcy, o których opowiada. I trzeba przyznać, że filmowi wyszło to znakomicie.

 

[youtube=http://www.youtube.com/watch?v=na2DCkGRvwI]

 

***
Kasia na Pięciu Smakach powered by: