Trzymając się w dalszym ciągu świeckiej tradycji, przełom roku to dla mnie (przyjemny i ekscytujący) okres podsumowań w filmie i muzyce (ciągle marzy mi się, by dołączyła do nich i literatura, i teatr, ale ciągle doba jest zbyt krótka, bym na bieżąco śledziła także te dziedziny kultury).
Muszę powiedzieć, że zarówno muzycznie, jak i filmowo rok 2012 nie był szczególnie wybitny. Naprawdę ucieszył mnie fakt, że szczególnie polscy twórcy zaczynają szukać, bawić się estetykami, potrafią być kreatywni i to w różnych gatunkach. Trochę na wyrost i na zachętę doceniłam ich w zestawieniu płytowym. Zabrakło mi w tym roku płyt, o których bym ze stuprocentową pewnością powiedziała, że zapamiętam je na zawsze, więc jak zwykle w takich sytuacjach u mnie bywa, w 2012 znów muzyka klubowa, a szerzej: nowe brzmienia, przejęły stery i zwyciężyły w rywalizacji z innymi stylami.
W kinie zachwyciłam się tą całą modą na sentymentalizm czy kinofilskie wyznania wiary i miłości – to właśnie te tytuły zapamiętam z mijającego roku. Czuję coraz większy przesyt solidnością, w którą popadają nawet niegdyś moi ulubieni twórcy z Nolanem i Mendozą na czele. Nie dajcie się zwieść pozorom – to był również bardzo słaby czas dla kina polskiego. Nie strawiłam domniemanej wyjątkowości „Pokłosia” i nie płakałam nad smutnym losem protoplastów rodzimego hip hopu w „Jesteś Bogiem”. Dodatkowo przeraża mnie miłość rodaków do debilnych komedii, którymi polscy, rządni kasy i sławy twórcy zaśmiecają nasze kina. Co warte było oglądania w 2012 – odpowiedź poniżej i przez 2 kolejne dni, potem przyjdzie czas na moje ulubione płyty i piosenki.
Tim Burton: Frankenweenie [Zobacz trailer]
Burtonowska zabawa konwencją kina grozy i jej zakorzenionymi w popkulturze motywami dla niepoznaki ubrana w zgrabną formę filmu młodzieżowo-przygodowego. Chwilowy, świetny powrót do dawnej formy.
Bahman Ghobadi: Czas Nosorożca (فصل کرگدن) [Zobacz trailer]
Estetyka romantyczno-smutnego poematu niemalże dosłownie przetłumaczona na język kina. Z każdego kadru uderza ból i krzywda głównych bohaterów, których nie rozwiał nawet wicher czasu. Piękne!
Kongdej Jaturanrasamee: P-047 [Zobacz trailer]
Z rozrzuconych skrawków pamięci swoich bohaterów tajski reżyser tworzy fascynującą opowieść o poszukiwaniu tożsamości. Kino otwarte w najbardziej szlachetnej formie.
Aleksandr Kasatkin, Natalia Nazarova: Córka (Doch)
Kino rosyjskie, jakiego raczej nie znaliśmy. O poszukiwaniu wartości w świecie ich pozbawionych w estetyce pesymistycznego realizmu doprawionej Coenami, Lynchem i Bałabanowem.
Pablo Larraín: No [Zobacz trailer]
Komediodramat o kulisach wyborów, które odsunęły Pinocheta od władzy lekcją dla polskiej szkoły filmowej, jak robić mądre kino o historii współczesnej bez ściskania pośladków.
Ursula Meier: Siostra (L’enfant d’en Haut) [Zobacz trailer]
Zagubione w śniegach alpejskiego kurortu dzieciaki z konieczności uczą się dorosłości i dochodzą do wniosku, że jednak smutne jest życie bez (rodzicielskiej) miłości. Prawdziwe.
Maja Miloš: Klip (Clip) [Zobacz trailer]
Nagroda w Rotterdamie dla „Dzieciaków” Clarka przeniesionych na współczesne Bałkany i cholerne sensownie spuentowanych dzięki niesamowitej scenie finałowej.
Michael Mohan: Save The Date [Zobacz trailer]
Michael Mohan udowadnia, że nawet w komedii romantycznej można portretować własnych rówieśników (i poniekąd siebie samego) z imponującym autentyzmem i niemałą błyskotliwością.
Alexander Payne: Spadkobiercy (The Descendants) [Zobacz trailer]
George Clooney jako mężczyzna ze zranionym ego, z którego nieciekawe okoliczności czynią obrońcę dziedzictwa przodków na hawajskiej ziemi. Szczerze wzruszające!
Dee Rees: Pariah [Zobacz trailer]
Bez ostentacyjności większości filmów LGBT o dorastaniu do stawienia czoła własnej tożsamości (przede wszystkim seksualnej). Kino totalnie niewymuszone i pięknie prostolinijne.
I personally was basically exploring for suggestions for my personal blog and located your own blog, “Filmy
2012: rekomendacje | Kasia Wolanin” Window Treatments For
Large Windows , do you really care in the event I actually apply a bit of of ur points?
Thank you -Ilene
Your entire blog post, “Filmy 2012: rekomendacje | Kasia Wolanin” pinellimarrafinecaterers was indeed definitely worth writing a comment here!
Only wanted to mention you truly did a terrific work.
Thanks for your time -Felipa
Actually I’m not sure if you understand what I write about here (it’s all in Polish) but thanks for the comments.
Thanks. 🙂