W kinie: Sivas (NH)

sivas

 

SIVAS
Nowe Horyzonty 2015
reż. Kaan Müjdeci

moja ocena: 5.5/10

 

Obskurna, głęboka turecka prowincja i chłopiec, który postanawia otoczyć opieką psa – porzuconą ofiarę okrutnych, psich walk, które w tej okolicy przynoszą nie tylko rozrywkę, ale i splendor. To męski świat i dlatego nie ma w nim miejsca na uczuciowy sentymentalizm. Chłopiec będzie musiał zgodzić się na to, by jego czworonożny przyjaciel powrócił do krwawej rywalizacji, a sobie samemu wytłumaczyć jakoś to przyzwolenie wedle ledwie kształtującego się dopiero wewnętrznego systemu wartości i wskazówek moralnego kompasu. Surowe, minimalistycznego kino Kaana Müjdeciego to jednak produkcja z gatunku tych, które bardzo często pojawiają się na światowych festiwalach. Mroźny, anatolijski krajobraz wygląda tu trochę inaczej niż u Ceylana, ale samemu “Sivasowi” brakuje nie tylko oryginalności, ale też większej intensywności i głębi, bo – jak zawsze zatrważająca – dziecięca perspektywa nie przykrywa jednak wszystkich mankamentów filmu.

 

[youtube=https://www.youtube.com/watch?v=-EMLty_EiRE]

 

***

Kasia na Nowych Horyzontach powered by: