W kinie: I Am Michael (AFF)

iami

 

I AM MICHAEL
6th American Film Festival
reż. Justin Kelly

moja ocena: 4.5/10

 

“I Am Michael” oparte zostało na prawdziwej historii gejowskiego działacza, który niemalże z dnia na dzień postanowił został heteroseksualistą. Zaczął studiować Biblię w przykościelnej szkole i został pastorem. Poślubił także poznaną tam kobietę. Michael Glatze zmianę swojego życia tłumaczył nagłym objawieniem. W interpretacji Jamesa Franco – na pewno bardzo starannej i emocjonalnej – główny bohater wygląda jak skrzyżowanie cierpiętniczego Nicolasa Cage’a i nawiedzonego genderysty księdza Oko. Poziom dramatyzmu w “I Am Michael” jest właściwie żaden, więc na tym tle specyficzna gra Franco wygląda dość karykaturalnie. Na plus Justinowi Kelly należy zapisać, iż stara się zachowywać obiektywizm wobec swojego schizofrenicznego bohatera, ale nic nie wskazuje na to, że choć trochę go zrozumiał.

 

[youtube=https://www.youtube.com/watch?v=X_83yLlew74]

 

***

Kasia na AFF powered by: