W kinie: Sekretne Życie Zwierzaków Domowych

SECRETLI

 

SEKRETNE ŻYCIE ZWIERZAKÓW DOMOWYCH
polska premiera: 23.09.2016
reż. Chris Renaud, Yarrow Cheney

moja ocena: 6/10

 

Po fantastycznym zwiastunie, który światło dzienne ujrzał niemalże dokładnie rok przed premierą filmu, “Sekretne Życie Zwierzaków Domowych” stało się jednym z najbardziej wyczekiwanych tytułów tego roku. Mogli czekać młodsi widzowie – z wiadomych względów, ale też ci starsi – nastawieni na dowcipną, rześką opowieść bazującą na ciekawej dekonstrukcji klisz i przesądów funkcjonujących wokół naszych pupili. Różnych psiaków, kociaków, małych gryzoni czy jeszcze mniejszych ptaszków. I to właśnie ci bohaterowie są mocną stroną filmu, bo scenarzyści popisali się tu naprawdę niezłym zmysłem obserwacji tych wszystkich zabawnych stereotypów. Wrzucili natomiast te sympatyczne zwierzaki w wir totalnie nieoryginalnej przygody. Nie tylko powtarzającej takie “Toy Story” (i masę podobnych fabuł dla dzieci), ale i nie niosącej za sobą jakiejś głębszej, edukacyjnej mądrości (jak choćby ostatnio fenomenalne “W głowie się nie mieści” młodszym widzom tłumaczące złożoność ludzkich emocji, a dorosłym, jak ważne jest prawidłowe czytanie sygnałów wysyłanych przez ich pociechy). W “Sekretnym Życiu Zwierzaków Domowych” nie ma drugiego dna, błyskotliwej dydaktyki. Pozostało jedynie przewidywalne buddy movie z paroma fajnymi momentami, które miło się ogląda i nic poza tym.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.