W kinie: The Social Network

 

THE SOCIAL NETWORK
polska premiera: 22.10.2010
reż. David Fincher

moja ocena: 7.5/10

 

Film Finchera pokazuje, że ci, którzy niejako z definicji nie pałali sympatią do najmłodszego miliardera na świecie, Marka Zuckerberga, mają ku temu solidne podstawy. „The Social Network” skupia się na osobie twórcy kultowego portalu społecznościowego i to przede wszystkim na trudnym charakterze Zuckerberga i kontrowersjach, jakie towarzyszyły powstaniu Facebooka. Fincher świetnie poradził sobie nie tylko z psychologicznym portretem niejednoznacznej postaci, zostawiając ocenę uczciwości Zuckerberga totalnie w gestii widza, ale też stworzył naprawdę niezły obraz zmieniającego świata zarządzania informacją, co pozwoliło Facebookowi odnieść tak niesamowity sukces, a jego autorowi dorobić się ogromnego majątku. Dla mnie największą wartością dodaną „The Social Network” jest również ten dysonans i wątpliwość, czy funkcjonując sobie niezobowiązująco na Fejsie, przez przypadek nie wspieram człowieka, którego aktualnie nie oceniam zbyt pozytywnie. Swoją drogą, czyż to nie paradoks, że twórcą najsensowniejszego portalu społecznościowego na świecie został osobnik o mocno antyspołecznym uosobieniu?

 

[youtube=http://www.youtube.com/watch?v=Eo5yOruT1VQ&feature=fvst]