W kinie: Wkraczając w pustkę

 

WKRACZAJĄC W PUSTKĘ
polska premiera: ENH 2010/ 21.01.2011
reż. Gaspar Noé

moja ocena: 5/10

 

Gaspar Noé jest reżyserem, którego nazwisko kojarzy całkiem spore grono osób, lecz niekoniecznie widziało jakikolwiek z jego filmów. Francuz zasłynął przede wszystkich „Nieodwracalnymi” z brutalną, kilku-nastominutową sceną gwałtu, w której zagrali Vincent Cassell i Monica Bellucci – wówczas słynne, aktorskie małżeństwo. Etykietka kontrower-syjności towarzyszy także „Wkraczając w pustkę”. Mamy tutaj dużo pornografii, narkotycznych wizji, trochę aborcji i genitaliów, montażowych eksperymentów i zero treści, choć film udaje, że poszukuje odpowiedzi na pytanie, co się dzieje z ludzką duszą po śmierci, nawiązując do buddyjskiej filozofii. Natomiast warto ten film zobaczyć, jeśli ktoś interesuje się formą i językiem filmowym, bo strona techniczna „Wkraczając w pustkę” przez dłuższą chwilę zapiera dech w piersiach. Bardzo pozytywną i nadspodziewanie wyluzowaną postacią jest natomiast sam Gaspar Noé* – człowiek na pewno o wiele bardziej interesujący niż wszystkie jego filmy razem wzięte.

 

Gaspar Noé był gościem specjalnego pokazu “Wkraczając w pustkę” w warszawskim kinie Muranów. Po pokazie filmu odbyło się spotkanie z reżyserem.

 

[youtube=http://www.youtube.com/watch?v=lI89ovR36r0]