W kinie: Shadow Dancer (Transatlantyk)

 

SHADOW DANCER
Transatlantyk 2012
reż. James Marsh

moja ocena: 5.5/10

 

Między kinem sensacyjnym a politycznym thrillerem. Wojowniczka IRA, złapana na gorącym uczynku podczas nieudanego zamachu w londyńskim metrze na początku lat 90., pod presją decyduje się na współpracę z MI5, w wyniku której mają zostać schwytani i aresztowani jej bracia. Prowadzący ją agent odkrywa jednak, że służby chcą ją zdemaskować i tym samym skazać na śmierć, chroniąc innego, tajnego współpracownika, którego IRA już namierza w swoich szeregach. Mimo wielu uproszczeń fabularnych i psychologicznych skrótów, James March całkiem zręcznie połączył sensacyjność opowieści z jej historyczno-politycznym kontekstem. Zagadka drugiego agenta trzyma w napięciu niemalże do samego finału, a przybliżenie tematyki konfliktu irlandzko-brytyjskiego przybiera w „Shadow Dancer” bardzo przyzwoitą formę.

 

[youtube=http://www.youtube.com/watch?v=JMsH4kLoWCg]

 

***
Kasia na Transatlantyku powered by: