W kinie: Wróg Numer Jeden

zerodark30

 

WRÓG NUMER JEDEN
polska premiera: 8.02.2013
reż. Kathryn Bigelow

moja ocena: 6.5/10

 

Kathryn Bigelow niestety w dalszym ciągu nie wyzbyła się miłości do amerykańskich żołnierzy, których darzy uczuciem wręcz bezkrytycznym i najwyraźniej uważa ich za wzór patriotów – bez względu na to, czy leniwie spędzają wolny czas w odludnej jednostce na Bliskim Wschodzie, czy metodą waterboardingu przesłuchują podejrzanych o terroryzm. Pomiędzy tych niezłomnych bohaterów reżyserka wrzuciła jednak tym razem kobietę – agentkę CIA o imieniu Maya i wątłej posturze Jessici Chastain, która w filmie odgrywa rolę kluczową. To Maya bowiem, prowadząc przez wiele lat żmudne, drobiazgowe śledztwo i poświęcając własne, prywatne życie, odkrywa miejsce pobytu tytułowego wroga numer jeden. Agentka dnie i noce spędza za biurkiem na przeglądaniu dokumentów, obserwuje brutalne przesłuchania, jeździ w teren, w końcu gdy przeczucie podpowiada jej, że wpadła na właściwy trop, walczy z przełożonymi o własne racje i przekonania. I tu Bigelow należy oddać, co jej się należy – reżyserka z całej sterty strzępków informacji i doniesień, które przez lata w trakcie poszukiwań Bin Ladena wyciekały do mediów, ułożyła bardzo sprawny scenariusz, który może niespecjalnie trzyma w napięciu (poza finałową sekwencją w domu, gdzie ukrywają się terroryści), ale pokazuje całe spektrum mrówczej, w dużej mierze mało efektownej pracy pozostających zwykle w cieniu agentów wywiadu. Jakże inny jest to obraz od tego, które serwuje nam Hollywood, a nawet telewizyjne seriale z „Homeland” na czele. Paradoksalnie w Polsce dystrybutor postanowił podkreślić ów „polski ślad” w polowaniu na Bin Ladena. Mam wątpliwości, czy z polskiego punktu widzenia, akurat warto eksponować ten motyw z całego filmu Bigelow. Gdyby wypad Mayi do naszego kraju na przesłuchanie jednego z terrorystów, byłby oparty na faktach, znaczyłoby to, że w Polsce znajdowały się tajne więzienia CIA, a to otwierałoby drogę do postawienia niegdyś najważniejszych osób w państwie przed Trybunał Stanu, a może i nawet przed Europejski Trybunał Sprawiedliwości. Taniej sensacji jeszcze nikt z tego nie zrobił, zaś sam film, choć naprawdę solidny, pewnie rozczaruje wszystkich, którzy liczą na wartką akcję i efektowne polowanie na najgroźniejszego terrorystę świata.

 

[youtube=http://www.youtube.com/watch?v=EYFhFYoDAo4]