W kinie: Sens życia oraz jego brak

senszycia

 

SENS ŻYCIA ORAZ JEGO BRAK
21. Wiosna Filmów
reż. Gábor Reisz

moja ocena: 6/10

 

Zawsze cieszymy się, gdy w Polsce znajdują się twórcy, robiący filmy, których nie powstydziłoby się amerykańskie kino niezależne i festiwal w Sundance. Teraz taki powód do radości mają Węgrzy. “Sens życia oraz jego brak” to taka miła opowiastka o 29-letnim nastolatku, który stara się dorosnąć i postępować mniej nieodpowiedzialnie niż dotychczas. Wychodzi mu to bardzo nieporadnie, jest wyjątkowo nierozgarnięty i życiowo zagubiony, ale najwyraźniej nie czuje się z tym źle i akceptuje siebie w roli sympatycznego nieudacznika. Jego perypetie ogląda się tak sympatycznie nie tylko dlatego, że mają one zgrabną, epizodyczną formę. To film, który łatwo było przesłodzić i zrobić zbyt easy-going, ale jednak wisielczy humor, który towarzyszy głównemu bohaterowi, skutecznie oddala go od banału i familijnych klisz.

 

[youtube=https://www.youtube.com/watch?v=rbyOcZHGjZc]

 

***

Kasia na Wiośnie Filmów powered by: