20. Agnieszka Smoczyńska: Fuga [Zobacz trailer]
Zaskakujące, drugie dzieło Smoczyńskiej to zrobione przez kobiety intrygujące i wnikliwe studium kobiecej tożsamości, ale zupełnie nie należy go rozpatrywać w kategoriach feministycznego manifestu. Ujęta w ramy psychologicznego thrillera historia, której blisko do estetycznie i gatunkowo podobnych “Zwierząt” Zglińskiego i “Wieży. Jasny dzień” Szelc, to kolejny dowód na kreatywność i coraz większą dojrzałość młodych, polskich filmowców, którym możemy śmiało i dumnie chwalić się na całym świecie.
19. Nadejda Koseva: Irina [Zobacz trailer]
Wschodnioeuropejskie kino społeczne z własnym, mocnym charakterem. Zagrana koncertowo przez Martinę Apostolovą Irina to fascynująca bohaterka, wybitnie napisane postać. Piękna w swoim rozgoryczeniu i wewnętrznym rozdarciu. Wszystkie rozterki przeżywa się razem z nią. To tak mądrze i świetnie napisany film, że bez względu na to, jakie decyzje podejmie w nim główna bohaterka, wydaje się, że będą one dobre i słuszne.
18. Thomas Stuber: Walc w alejkach (In den Gängen) [Zobacz trailer]
Opowieść Thomasa Stubera o pracownikach podrzędnego hipermarketu to bardziej melancholijna baśń niż realistyczny film ze społecznym przesłaniem. Wymagało nie lada umiejętności, by uczynić z tak obskurnej scenerii miejsca wręcz wyjątkowego i magicznego. I wpisanie w nią losów specyficznej mikrospołeczności, w której odbija się przejmująca w swojej uniwersalności prawda o wykluczeniu, samotności i zagubieniu w “wielkim” świecie, o trudach odnajdowania w życiowej monotonii małych radości i motywacji do dalszego trwania.
17. Greta Gerwig: Lady Bird [Zobacz trailer]
Saoirse Ronan w swojej wersji zblazowanej kontestatorki z paskudnie nudnego (zdaniem bohaterki) Sacramento zagrała z tak niesamowitą lekkością i naturalnością, że z miejsca stała się wiarygodnym, przepełnionym subtelną ironią i czystym, acz trochę dekadenckim pięknem podsumowaniem całego pokolenia. Najbardziej rozczulające są te potyczki Christine z jej wiecznie zmarkotniałą matką. Wiele z nich wygląda, jak niepotrzebne przeciąganie liny, przynoszące głównie tylko ból i rozgoryczenie. Ale to wszystko ostatecznie okazuje się wręcz niezbędne, by Christine w finale doznała małej epifanii, odkrywając “siebie w sobie”, co stanowi kapitalną i rozbrajającą puentę całego filmu.
16. Hirokazu Kore-eda: Złodziejaszki (Manbiki Kazoku) [Zobacz trailer]
Zawsze delikatny i liryczny w opowiadaniu o najzwyczajniejszej codzienności czy intymnych relacjach bliskich sobie ludzi. Rodziców i dzieci, rodzeństwa, mężów i żon. Nie przez przypadek przecież określa się Kore-edę spadkobiercą w prostej linii filmowej tradycji nowofalowego mistrza z Kraju Kwitnącej Wiśni, Yasujirô Ozu. Gdy zatem pokazał, jak autentyczne i ciepłe mogą być relacje w obrębie familii z zupełnie nieidealnego, poskładanego z wielu pozornie niepasujących do siebie fragmentów obrazka, skradł tą opowieścią moje serce i zdobył Złotą Palmę w Cannes.
15. Cristina Gallego & Ciro Guerra: Sny Wędrownych Ptaków (Pájaros de verano) [Zobacz trailer]
Najlepszy sezon “Narcos”, którego nigdy nie wyprodukował Netflix. Wyręczyli ich twórcy głośnego przed trzema laty filmu “W objęciach węża”, Ciro Guerra i Cristina Gallego. Klan kolumbijskich Indian Wayuu wpada na oryginalny pomysł rozkręcenia rodzinnego biznesu – produkcję narkotyków na amerykański rynek. Czuć w tym filmie oddech niesamowitej przygody, niewiarygodny i równie przebojowy klimat “Wilka z Wall Street” w kolumbijskiej dziczy i Dostojewskiego z indiańską magią.
14. Lukas Dhont: Girl [Zobacz trailer]
Debiutant Lukas Dhont, odkrycie tegorocznego festiwalu w Cannes, z dojrzałością i niezwykłą subtelnością opowiada o tym, jak opresyjne bywa własne ciało oraz jak wyczerpująca może być walka z jego ograniczeniami. To też wielki sukces Victora Polstera, który swoją wielką aktorską kreacją wykracza poza narzucone kulturowo genderowe schematy, obnażając bolesną niedoskonałość biologicznych definicji i ich społecznej percepcji. Jeden z najważniejszych filmów sezonu.
13. Paul Dano: Wildlife [Zobacz trailer]
Wspaniała Carey Mulligan i majestatycznie wyciszony Jake Gyllenhaal jako małżeństwo chylące się ku upadkowi w spokojnej Montanie roku 1960. Poetycka melancholia w wersji retro, która nie buduje swojej siły na malarsko wystylizowanych kadrach, ale na buzujących autentyzmem emocjach swoich bohaterów. Paul Dano zaproponował przejmujące studium rozczarowania dorosłością, tym bardziej poruszające, że opowiadane z dziecięcej perspektywy.
12. Lee Chang-dong: Płomienie (Beo-ning) [Zobacz trailer]
Inspirowany opowiadaniem Harukiego Murakami film perfekcyjnie podejmuje tropy znane z twórczości japońskiego pisarza. Osobliwy trójkąt młodych ludzi, niedopowiedziane relacje, ukryte sekrety. Alienacja, samotność i zderzenie klas. Subtelne niedopowiedzenia oraz rzucane z zegarmistrzowską precyzją tropy podnoszą regularnie temperaturę tego klimatycznego dreszczowca. Lećcie szybko do kin, bo właśnie jest szansa to dzieło obejrzeć!
11. Lars von Trier: The House That Jack Built [Zobacz trailer]
Dla jednych arcydzieło współczesnego kina, dla innych jeden z najbardziej przerażających filmów ostatnich lat. Portretując okrutnego, acz piekielnie inteligentnego zabójcę, Lars von Trier sięga po motywy z twórczości Goethego, malarstwo Francisa Bacona i Eugène’a Delacroix, poezję Williama Blake’a, muzykę wybitnego pianisty Glenna Goulda, a nawet po swoje własne dzieła. Zaprasza widza do udziału w widowisku, które wymaga nie tylko mocnych nerwów, ale i otwartej głowy. Takie podejście zostaje jednak z nawiązką wynagrodzone.